Rosjanie zniszczyli wieżę telewizyjną w Charkowie
Rosjanie zaatakowali w poniedziałek obiekt infrastruktury telewizyjnej w Charkowie. Szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow potwierdził, że w rezultacie uderzenia zawaliła się wieża telewizyjna w mieście.
Wieża telewizyjna zniszczona
W Charkowie występują przerwy w cyfrowym sygnale telewizyjnym. – Podczas alarmu przeciwlotniczego pracownicy przebywali się w schronie. Nie ma ofiar – przekazał Syniehubow.
W mediach społecznościowych Ukraińcy zamieścili nagrania, na których widać jak wieża ulega zniszczeniu.
Rosyjskie resort obrony nie komentował ataku. Tamtejsza państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti podała, że na wieży telewizyjnej rzekomo znajdowała się „antena komunikacyjna ukraińskich sił obrony powietrznej”.
Z kolei rosyjski portal Meduza podał, że wieża telewizyjna była najwyższą konstrukcją w Charkowie. Jej wysokość wynosiła 240,7 metra.
Rosjanie ostrzeliwują Charków
Siły rosyjskie usiłują przejąć pełną kontrolę nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą obszar nazywany Donbasem. Ukraina przygotowuje się też do odparcia ewentualnej ofensywy na Charków – największego po Kijowie miasta w kraju. Od kilku tygodni Charków jest intensywnie ostrzeliwany.
Charków od początku wojny jest obiektem agresji Kremla, a obecnie w mediach pojawiają się pogłoski, że Rosjanie będą próbować zdobyć miasto. Ukraina nie planuje ewakuacji Charkowa, ale cały region przygotowuje się do obrony.
10 kwietnia prezydent Wołodymyr Zełenski opublikował nagranie ze swojej wizyty w obwodzie charkowskim, gdzie trwa wzmacnianie i rozbudowa fortyfikacji. Powstają tam m.in. okopy i betonowe zapory przeciwczołgowe, określane jako "zęby smoka". Ten typ fortyfikacji skutecznie stosowali Rosjanie, kiedy Ukraińcy podjęli latem ubiegłego roku działania ofensywne na Zaporożu.
Kluczowe dla obrony będzie kontynuacja wsparcia finansowego i militarnego przez USA, podkreślała wielokrotnie strona ukraińska. W sobotę pakiet 60 mld dolarów został przyznany, jednak nie wiadomo, jak szybko realnie wpłynie to na front na charkowszczyźnie.